środa, 9 września 2015



 Dziś natchnęło mnie na małą tablicę, która ma mi służyć  w kuchni. Utrzymana w rustykalnym stylu, jest ciekawym dodatkiem, a i w wykonaniu nikomu nie powinna przysporzyć problemów. Świetnie może się również sprawdzić jako prezent dla kogoś bliskiego.



Czego potrzebujemy:

- drewniana deska do krojenia (koszt mojej to ok 6 – 8 zł)
- farba tablicowa (21,5 zł – użyłam Stamperia blackboard)
- mały wałeczek lub pędzel, ok. 5 zł
- taśma malarska,
- sznurek sizalowy,
- bejca iriss kolor Dąb Rustical 1
- klej, najlepiej do klejenia na gorąco – najszybsza wersja J)


Deskę bejcujemy 2-3 razy najlepiej kawałkiem szmatki bawełnianej lub gąbką. Miedzy kolejnymi nałożeniami bejcy odczekujemy ok. 10 min. aby mogła się wchłonąć. Zostawiamy deskę na parę godzin aby dokładnie wyschła. Najwygodniej zrobić to wieczorem i zostawić na noc.

Deskę następnie obklejamy taśmą malarską aby nadać pożądany kształt przyszłej tablicy. Tak zabezpieczoną deskę malujemy farbą trzykrotnie w odstępach 4 godzin. Zostawiamy do wyschnięcia na 24 h.

Aby nadać bardziej rustykalnego wyglądu przyozdobiłam deskę sznurkiem sizalowym, który przykleiłam klejem na gorąco w kolorze bezbarwnym.



I tak oto stara deska do krojenia zamieniłą się w pełnoprawną tablicę, no może tabliczkę.



Pozdrawiam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz